https://radio.opole.pl/104,376625,edukacja-domowa-czy-edukacja-zdalna-mediaroom
Edukacja domowa czy edukacja zdalna? (MediaRoom)
W związku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 od 12 marca 2020 r. w całej Polsce w szkołach i przedszkolach zawieszone zostały stacjonarne zajęcia dydaktyczno-wychowawcze. Od 25 marca wprowadzono obowiązek prowadzenia edukacji zdalnej.
Według szacunków ekspertów Banku Światowego zawartych w opublikowanym w czerwcu zeszłego roku raporcie, zdalna edukacja powoduje u uczniów takie luki, jakby z całego okresu edukacji wycięto im ponad semestr. Nic więc dziwnego, że zaczyna się prawdziwy boom na edukację domową.
Do tej pory, zgodnie z art. 37 ust. 1 ustawy z 14 grudnia 2016 r. Prawo oświatowe, „dyrektor szkoły mógł na wniosek rodziców zezwolić, w drodze decyzji, na spełnianie przez dziecko obowiązku szkolnego lub obowiązku nauki poza szkołą”. Do wniosku należało dołączyć m.in. właśnie opinię publicznej poradni psychologiczno-pedagogicznej.
Edukacja domowa – ustawowo zwana „edukacją pozaszkolną” – daje szansę i stwarza warunki do naturalnego i samodzielnego uczenia się, z uwzględnieniem indywidualnych możliwości, potrzeb i tempa rozwoju dzieci i młodzieży.
Przed 11 laty w Polsce otworzyły się szeroko drzwi do prawdziwej edukacyjnej rewolucji. W 2009 roku doprowadzone do korzystnych zmian w przepisach i dopuszczono edukację domową oraz nowy rodzaj szkół prywatnych.
Prekursorami działań związanych z edukacją domową już kilka lat wcześniej byli Paweł i Marzena Zakrzewscy, którzy tworzyli kluby edukacji spersonalizowanej i demokratycznej. W 2009 zredagowali i wydali w wielotysięcznym nakładzie obszerną pracę zbiorową pt. „Edukacja domowa w Polsce. Teoria i praktyka”. Placówki Zakrzewskich działały tak w Warszawie, jak i w innych miejscach – również poza Polską.
Paweł i Marzena Zakrzewscy zorganizowali nowatorskie, bezpłatne placówki oświatowe Salomon, które działały w oparciu o kluby edukacji spersonalizowanej i demokratycznej. Powstawały stopniowo od 2009 roku w miarę upowszechniania się w Polsce edukacji domowej.
Szkoły swoim zasięgiem objęły teren całej Polski. Ostatnia taka szkoła została zlikwidowana w roku szkolnym 2018/2019 w województwie lubelskim.
Uczniom oferowały zajęcia w klubach edukacyjnych, dostęp do nowoczesnej platformy e-learningowej, innowacyjny e-tornister, spersonalizowane rodzinne wioski edukacyjne, bon oświatowy, który przyznawany był w formie stypendium przeznaczonego na realizację zajęć pozaszkolnych.
Szkoły Salomon Pawła i Marzeny Zakrzewskich opracowywały i wydawały też m.in. dla swoich uczniów innowacyjne boksy edukacyjne, a dla rodziców poradniki tematyczne. W szczytowym okresie rozwoju Szkoła Salomon zrzeszała ok. 50 tysięcy uczniów.
Jak podkreślali Zakrzewscy, ich placówki cieszyły się świetną opinią, a rodzice mocno angażowali się we współpracę, dzięki której ich dzieci osiągały dobre wyniki w nauce i świetnie zdawały egzaminy państwowe.
W 2013 roku rozpoczęły się bardzo częste kontrole skarbowe Szkoły Salomon. Stołeczny ratusz nakazał zespołowi Szkół Salomon zwrot prawie całości dotacji oświatowej za rok 2013. Placówka próbowała się odwoływać, ale miasto nie uznało argumentów szkoły. Jak podawało wtedy biuro prasowe ratusza, „kontrola, która zakończyła się w ubiegłym roku wskazała na szereg niezgodnych z przepisami oświatowymi wydatków i źle prowadzoną dokumentację”.
W wyniku prowadzonych działań kontrolnych ostatni ośrodek Salomon został zamknięty w roku szkolnym 2018/2019.
Zakrzewscy twierdzili, że dokumentacja była prowadzona zgodnie z obowiązującymi przepisami. Zwrócili się więc o pomoc m.in. do organizacji pożytku społecznego oraz do parlamentarzystów. Do laski marszałkowskiej wpłynęły interpelacje poselskie w ich sprawie. Np. jedną z nich złożył 29.11.2018 poseł Tomasz Kostuś, który napisał w niej: „Według zgromadzonych informacji Urząd m. st. Warszawy, wszedł w spór prawny z Pawłem i Marzeną Zakrzewskimi, zgodnie z przedstawioną dokumentacją zostały podważone uprawnienia szkół Salomon do pobierania części dotacji oświatowej na uczniów szkoły, którzy realizowali obowiązek szkolny poza placówką. Zgodnie z tym w szkołach Salomon zostały przeprowadzone liczne kontrole, w tym urzędu miasta oraz innych instytucji, które zostały powiadomione o możliwych nieprawidłowościach w pobieraniu dotacji oraz rozliczania się z nich. Według właścicieli szkół takie działania urzędu doprowadziły do wielomiesięcznych kontroli, które bezpośrednio miały wpływ na działanie jednostek a w konsekwencji doprowadziły do ich zamknięcia”.
http://www.sejm.gov.pl/sejm8.nsf/InterpelacjaTresc.xsp?key=B7BJM7
Następnie poseł Kostuś pytał m.in.: Czy Urząd m. st. Warszawy poprawnie przeprowadził kontrolę w placówkach szkoły oraz czy były uzasadnione przyczyny podjęcia takich działań?; Jakie inne instytucje przeprowadziły kontrolę w szkołach Salomon oraz jakie wydały w tej sprawie decyzje?; Na jakiej podstawie szkoły Salomon zostały wykreślone z listy ewidencji szkół?
W czasie, gdy Zakrzewscy z sukcesami walczą o wolną edukację, oświata w Polsce powoli, ale konsekwentnie się zmienia. Po 11 latach od wejścia w życie nowych przepisów system zdążył się przyzwyczaić do tego, że w Polsce mogą kształcić się uczniowie edukacji domowej. Ewolucja, chociaż opóźniona, powoli dociera do szkół. Placówki prywatne i społeczne konkurują o najlepszych uczniów, a szkoły państwowe poprzez naśladownictwo tych pierwszych powoli zmieniają się na lepsze. Kilkanaście tysięcy uczniów korzysta już z nowoczesnych rozwiązań typu e-tornister, gdzie książki zastąpiono mądrym inteligentnym cyfrowym tornistrem – pioniersko wdrażanym w placówkach Pawła i Marzeny Zakrzewskich kilka lat wcześniej.
Źródło informacji: Media Solution Daniel Fabrykiewicz
UWAGA: Za materiał opublikowany przez redakcję PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”.