https://dziennikbaltycki.pl/edukacja-domowa-doceniona-w-belwederze-ustawa-zakrzewskich-u-prezydenta/ar/c5-17186585

 

Edukacja domowa doceniona w Belwederze. Ustawa Zakrzewskich u Prezydenta

Michał Malinowski współinicjator „Ustawy Zakrzewskich” dla edukacji domowej, został odznaczony przez prezydenta Andrzeja Dudę. Medal Stulecia Odzyskanej Niepodległości Polski dla innowacyjnego pedagoga, artysty i podróżnika.

Michał co trzeba zrobić żeby otrzymać od prezydenta taki medal?

Jestem dumny z Medalu Stulecia Odzyskanej Niepodległości. Nie spodziewałem się, że taki otrzymam. Nie wiem jakie są formalne wymagania. Robiłem to co lubię i co sprawia mi radość. Więc w sumie nic nadzwyczajnego.

Jednak nie każdy otrzymuje taki medal…

To prawda. Ale ja nie czuję się bohaterem. Dawno temu zdecydowałem, że będę robił w życiu tylko to co lubię, tylko to co uważam za ważne. To sprawia mi radość. Więc z mojego punktu widzenia nie zrobiłem niczego niesamowitego. Mogę powiedzieć, że żyłem pełnią życia.

W uzasadnieniu do przyznania Tobie medalu usłyszałem, że upowszechniasz polską kulturę i promujesz nasz kraj za granicą

Tak jak mówiłem nic szczególnego. Kiedy urodziłeś się w jakimś kraju, żyjesz w nim to czujesz się z nim związany. Identyfikujesz się z nim. Prezentujesz jego zalety. Opowiadasz o ojczyźnie trochę jak kochający ojciec opowiada o swoim dziecku. Mówisz dobrze i z dumą.

To przecież jest patriotyzm. Taki najprawdziwszy, płynący z serca

Z pewnością patriotyzm noszę w sercu. Kocham Polskę. Ale patriotów jest więcej niż medali przyznaje prezydent.

Opowiesz czym dokładnie się zajmujesz?

Żyję na kilku kontynentach. W Europie, Azji i Afryce. Pracuje głównie z dziećmi. Uczę je uniwersalnych wartości. Staram się przybliżyć dzieciom w Polsce kulturę krajów afrykańskich, a dzieciom w Afryce kulturę polską. Pokazuję, że tego co nas łączy, tego co dla nas wspólne jest więcej niż tego co nas różni. Używam innowacyjnych metod nauki.

I z tego co wiem potrafisz na swoich „lekcjach” przykuć uwagę dzieci jak nikt inny

Uwaga to podstawa efektywnych zajęć. Lekcja kojarzy się mocno ze szkolnymi ławkami. Zabiegam aby atmosfera była odmienna od tej ze szkoły. Będąc uczniem lubiłem się uczyć, ale szkoła nie zawsze była do tego najlepszym miejscem. Jako pedagog wprowadzam na swoich zajęciach wiele z tego czego brakowało mi w tradycyjnej szkole. Z edukacją warto wyjść z budynków szkolnych. Będzie efektywniejsza. Więcej dzieci zaangażuje się w zajęcia.

Który z oficjalnych modeli nauki uważasz za najefektywniejszy?

Z pewnością najefektywniejsza jest tak zwana edukacja domowa. W niej nauczycielem może być rodzic, mogą też być dziadkowie czy znajomi. Każdy kto ma coś interesującego do powiedzenia. Pod warunkiem, że go zaakceptują rodzice. Przecież każdy z nas jest w czymś dobry. Każdy z nas może czegoś nauczyć innych. Jeśli dodatkowo nauka odbywa się w środowisku kojarzącym się z tematem nauki to szanse na zainteresowanie dziecka są bardzo duże.

Jest ktoś kto szczególnie Ciebie inspiruję?

Paweł i Marzena Zakrzewscy są osobami, które podziwiam. Daliśmy razem radę dokonać dla polskiej oświaty prawdziwego cudu legislacyjnego w 2021 roku – konsensu prawnego nazywanego Ustawą Zakrzewskich. Czerpię z ich doświadczeń i wiedzy. Inspirują mnie w dużym stopniu. Jednocześnie sam poszukuję. Mam możliwość, z pewnego dystansu, oczywiście, obserwować rodzinę Zakrzewskich. Widzę jak owocnie angażują się w dobre wychowanie swoich dzieci. Dostrzegam jak ich dzieci rozwijają się i poszukują własnej drogi. Widać jednak w nich szersze patrzenie na sprawy, niż jedynie przez pryzmat interesu własnego. Angażują się społecznie. Jak widać przykład własny rodziców to najlepszy wychowawca.

Czy chciałbyś coś dodać na koniec?

Chciałbym ten medal dedykować wszystkim moim uczniom. Bez nich nie byłbym tym kim jestem.

https://youtu.be/YNa8u3rYrC0